Pamiętasz gabinet stomatologiczny sprzed 20 lat? Masz z nim pozytywne skojarzenia? Najpewniej nie, bo ówczesne unity dentystyczne budziły grozę. Były niewygodne, słabo wyposażone i dla lekarza mało poręczne. Ostre światło uniemożliwiało zrelaksowanie się, a odgłos odkładanych z hałasem narzędzi był wręcz przerażający. To jednak przeszłość.
Stomatologiczne unity na miarę XXI wieku
Dawniej w niemal każdej szkole znajdował się gabinet dentystyczny. Uczniowie byli do niego zapraszani profilaktycznie na przegląd lub też leczono w nim zaawansowaną próchnicę. I choć gabinety zniknęły, problem nadal jest aktualny, zwłaszcza w przypadku najmłodszych. Ale mając złe doświadczenia i wierząc, że do dentysty chodzi się wyłącznie z bolącym zębem, rzadko na własną rękę prowadzimy swoją pociechę do stomatologa. Efekt? Większość kilkulatków ma zaawansowane zmiany próchnicze zębów mlecznych, a bytujące w nich bakterie przenikają głębiej, niszcząc zęby stałe. Można by tego uniknąć, jeśli pozwolimy sobie przełamać stereotypowe myślenie i znajdziemy przyjazny dzieciom gabinet dentystyczny. Już wejście do kliniki powinno nas przekonać, że strach można zostawić za drzwiami. Najmłodsi najpewniej od razu zwrócą uwagę na fotel, bo dzisiejsze unity stomatologiczne rzadko są szare Są miękkie i wygodne, a przyjeżdża w górę i w dół jest wręcz punktem obowiązkowym każdej wizyty. Unit dentystyczny jest przy tym tak zaprojektowany, by pacjent czuł się zrelaksowany, a lekarz i higienistka stomatologiczna mieli wszystko pod ręką. W zasięgu jest też kran z czystą wodą oraz chusteczki. W niektórych gabinetach dziecko siedząc na unicie stomatologicznym ma możliwość oglądania bajek. Zupełnie zapomina wówczas o leczeniu zębów. I w tym względzie jednak wiele się zmieniło. Lekarze potrafią dobrze współpracować z małym pacjentem, do dyspozycji mają też szereg środków znieczulających działających miejscowo.
Leczenie zębów może być miłe i przyjemne. To nie pusty frazes, ale faktyczny obraz tego, jak obecnie pracują gabinety dentystyczne. Zmieniło się w nich praktyczne wszystko: bardziej profesjonalne jest podejście do pacjenta, unity stomatologiczne są wygodne i dają możliwość relaksu w trakcie terapii, które też jest zdecydowanie mniej bolesna niż jeszcze kilka lat temu.