Wiele osób nawet nie wie, że bycie saperem cywilnym jest takie opłacalne. Do tego praca jest bardzo ciekawa. Dużo mówi się o tym, że jest niebezpieczna. Z dzisiejszym poziome wiedzy oraz zaawansowaną techniką niebezpieczeństwo jest bardzo ograniczone. Dobry specjalista poradzi sobie z każdego rodzaju ładunkiem, który został odnaleziony na polu lub podczas budowy. Aby móc zajmować się takimi sprawami trzeba mieć jednak odpowiednią kwalifikację.
Kursy kwalifikacyjne dla sapera
Każdy, kto interesuje se pirotechniką może zostać saperem, jeżeli przejdzie test manualny oraz badania u psychologa. Dobry saper ma dość bezpieczną pracę, w porównaniu z tym, jak wyglądała ona dwadzieścia lat temu. Nie musi on samodzielnie wykonywać rekonesansu tego, co zostało znalezione na danym terenie. Wystarczy, ze skorzysta z drona. Jest to najbezpieczniejsza metoda na ocenę ładunku oraz oszacowanie ryzyka. Na kursie saper uczy się, jak korzystać z techniki, aby sprawić, by praca była bezpieczna. poza dronami są również roboty zdalnie sterowane. Każdy, kto wykonuje taką pracę musi posiadać kombinezon. Można go dopasować do rodzaju niewypału. To także jest wiedza, którą otrzymuje się na kursach. Są także zajęcia praktyczne z replik ładunków wybuchowych. Są to bardzo dokładne atrapy. Zgadza się wygląd, ciężar, wielkość, a nawet mechanizm. Różnica jest tylko w tym, że nie ma ładunku wybuchowego wewnątrz. Saper musi tak na egzaminie rozbroić daną minę, żeby była ona całkowicie unieszkodliwiona. Nie może zapalić się czerwona kontrolka, która w warunkach polowych oznaczałaby detonację. Na dziewięćdziesiąt pięć procent przypadków pracę wykonuje się z powodzeniem. To bardzo dobry wynik. Saperzy mają obecnie wysoki poziom wykwalifikowania, dlatego można mówić o bezpiecznej pracy.
To właśnie sprzęt oraz wiedza sprawia, że nawet o tak pozornie niebezpiecznej pracy można mówić spokojnie. Kursy bardzo dobrze przygotowują do pracy. Jeśli chodzi o niewypały, to ryzyko jest minimalne. Ze wszystkich znalezionych niewybuchów niebezpieczny jest niewielki odsetek, który jednak daje się spokojnie rozbroić w warunkach polowych. Często nawet celowe ich detonowanie nie ma sensu, gdyż proch jest za bardzo wilgotny. Traci swoją łatwopalność. Każdy saper to potwierdzi.