Już nie tylko oferty all inclusive, nie tylko basen w hotelu albo plaża, nie tylko drinki i koktajle sączone na leżaku. Wakacje wielu z nas to nie tylko piekące słońce, gorące wyspy, tropiki. Po trudach zawodowych obowiązków coraz częściej odpoczywamy aktywnie, stawiając na sport, zwiedzanie, nawet na trudy spacerów po pagórkowatych terenach. Zmieniamy również klimat, niekoniecznie na tropikalny. Zimne tereny Północy to także częsty kierunek naszych wypraw.
Odpocznij na spływie kajakowym
Turystyka aktywna to dziś propozycja, która pojawia się w całej Polsce, nie tylko w miejscach od dawna kojarzących się z odpoczynkiem i wakacjami. Łódki, rejsy, spływy kajakowe. W wielu samorządach powstają przystanie kajakowe, ośrodki turystyczne nad rzekami i wiele podobnej infrastruktury. Warto rozejrzeć się po najbliższej okolicy. Może w zasięgu wzroku znajdziemy interesującą propozycję na weekendowy odpoczynek. A może dalszy wypad? Na kajaki niekoniecznie w góry. Ciekawą propozycją stają się Mazury, Warmia albo Suwalszczyzna. Szlak Krutynią, Biebrzą czy Rospudą, ofert jest naprawdę sporo. Jeżeli chodzi o spływy czarna hańcza również staje się znakomitą alternatywą. Wyspy, jeziora, rezerwaty, wszystko w zasięgu wzroku i ręki. Możliwość odpoczynku w stanicach, na polach biwakowych i tym podobnych. Malownicze przełomy, kanały i śluzy. Warto podkreślić, że spływy czarna hańcza nie są zbyt wymagające. Każdy z pewnością poradzi sobie na szlaku. Właśnie dlatego warto wykorzystać pomysł spływu np. w firmie. Wyjazd integracyjny dla pracowników to z pewnością znakomity pomysł, który będzie procentował. Możliwości wodnej przygody z kajakiem jest wiele. Suwalszczyzna oferuje mnóstwo szlaków, choćby wspomniana Czarna Hańcza, ale także spływ po jeziorze Wigry, Biebrzą, samym Kanałem Augustowskim, Marychą czy Rospudą. Obcowanie z zielonymi płucami Polski będzie znakomitą przygodą.
Jak odpoczywać, to aktywnie. Spacery, rowery, bieganie to jedna z wielu opcji. Coraz częściej stawiamy także na wodę. Spływy kajakowe dają nie tylko możliwość spędzenia czasu aktywnie, kiedy endorfiny fruwają wokół nas. To także czas obcowania z przyrodą, chociażby we wspomnianej już Puszczy Augustowskiej. Zamiast smrodu spalin mamy okazję pooddychać świeżym powietrzem w miejscach mało jeszcze naznaczonych ludzką ręką.